Egzaminy maturalne w toku… niektórzy już w większości mają je za sobą, inni jeszcze nerwowo zagryzają wargi… Pewnie różne nastroje towarzyszą Wam po części pisemnej… ale cóż, teraz zostało czekanie, a to chyba najtrudniejsze! Niech Światło Ducha Świętego towarzyszy Wam nie tylko w obliczu czekających zaliczeń, ale bądźcie otwarci na Boże dary w codziennych wyborach, zwłaszcza w tych dotyczących dalszego życia, dojrzałego, dorosłego życia. Z modlitwą!