Niesłychani goście przybyli do naszego Oratorium w ostatnią sobotę (21 lutego 2015 r.). Był nie tylko Pan Pączek, ale… by nie czuć się samotnym, zaprosił jeszcze swojego kolegę – kucharza… Nasi bohaterowie wnieśli wiele radości i przygotowali dużo niespodzianek – oczywiście w rolę tę wcielili się animatorzy z Oratorium, Kasia i Ilona, którym bardzo dziękujemy. Powrót po feryjnej przerwie był już przez wszystkich oczekiwany! A na zakończenie jeszcze jeden miły akcent tego dnia… to jak się bawiliśmy można zobaczyć na zdjęciach 🙂 A już za tydzień, w sobotę 28 lutego, zapraszamy na … spalanie kalorii po pączkach, czyli… chili będzie ostra jazda! Przynosimy „coś” czerwonego.
A tu można zobaczyć jakie Pączkowe Powieści udało się stworzyć naszym Pisarzom! Piękne Prace 😉
1. Pewnego pięknego poranka poznałem Pana Pączka, powiedział: polubiłem pączki, ponieważ przepysznie pachną. Polubiłem Pana Pączka, podobnie pączki. Przemyślałem powieść Pana Pączka.
2. Piękny Pan Pączek poszedł po posypkę. Przyspieszył podróż po Panią Pączkową. Pulchny pączek pozdrowił Pana Pomidora, potem Panią Porzeczkę; postanowił potem pójść pooglądać papugi. Pytał piękne ptaki po papuziemu. Po papugach poszedł pospać.
3. Pewnego pięknego, popołudniowego piątku, Pan Pączek pokonał potężnego potwora posypką przyjaźni. Pan Pączek po pokonaniu potwora, poszedł po parówki i pepsi.
4. Przystojny Pan Pączek piekł pyszne pączki piekarnikiem, posypane pysznym pudrem. Pewnego pięknego poranka przyszła Pani Pączkowa po pączki posypane pudrem. Pan Pączek pokochał Panią Pączkową. Piekli pączki podśpiewując piosenkę. Po pieczeniu pączków pozostali parą po – wieki 🙂
5. Pięknego poranka Pan Pączek poszedł po pączki pełne porzeczkowego powidła. Po półgodzinnej przerwie pyszne pączki posłano Panu Pączkowi pocztą, poprzez paczkę priorytetową. Paulinka pomogła przenieść pięćdziesiąt pięć pudełek pełnych pysznych pączków. Pan Pączek podzielił pączki pomiędzy przyjaciół: Paulinkę, Pawła, Przemka, Polę, Patryka, Piotrka – Polaków!
6. Pewien Pączek Phenio poszedł po posypkę pistacjową, polewę pomarańczową, potem pomalował polewą pączusie; przeszedł przez pasy przeprowadzić Panią Paulinę; potem pobiegł po pączusie.