To była prawdziwa SZKOŁA PRZETRWALNIKOWA!!! Nie sposób opisać, co dzisiaj działo się na placu przy naszym domu i w ogrodzie 🙂 Turlanie w kartonach, rzut oponą, malowanie barw wojennych na twarzach, przewozy wózkiem (tu naprawdę konkurencja dla pkp 😉 ), a na zakończenie jeszcze woda, dużo wody i coś, co „małe Tygryski lubią robić najbardziej”, szczególnie, gdy Rodzice nie widzą, czyli – oblewanie się wodą… kompletne szaleństwo!!! A przy tym całym zaangażowaniu, dziś pamiętaliśmy szczególnie i staraliśmy się by praktykować postawę otwartości wobec innych i zauważania szczególnie tych, którzy nie zawsze potrafią odnaleźć się w nowej grupie… staraliśmy się myśleć o innych, nie tylko o sobie!
Jutro natomiast czeka nas kolejna wyprawa, tym razem nieco bliżej, bo do pobliskiego uzdrowiska 😉 a w nim… „Bieg po zdrowie w Nałęczowie” – ufamy, że wszyscy wrócimy zdrowsi, bardziej wypoczęci, a nasze siły może zregeneruje słodka niespodzianka 🙂
Cześć, czołem wesoła półkolonio!